środa, 4 listopada 2009

Bij Szwedzina

Kolejna z szant, które mnie niesamowicie inspirują:



W przeciwieństwie do poprzedniej, ta przynosi mi na myśl morską bitwę i jak ją opisywać.

3 komentarze:

  1. Opis bitwy sliczny. Tak jak opis burzy - Qfry - Burza.
    a co powiesz na historie: Shantaż - Kapitan Blood?

    OdpowiedzUsuń
  2. A gdzie klasyk - "Song of Victory" :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Co do "Burzy" to też mi się strasznie podoba. Jeden tekst uważam nawet za jeden z najładniejszych komplementów jaki można komuś powiedzieć. Idzie to jakoś tak:
    "Za sterem Johnson stał
    Nie człowiek, lecz szlachetna stal"
    No ale ja zboczony jestem zawodowo ;)

    Za to Kapitana Blooda nie znam w ogóle i nawet tekstu nie mogę wyszpergać nigdzie.

    OdpowiedzUsuń