wtorek, 2 lutego 2010

My name is Shakespear...

... I shake the Spear of the McIntyre Clan!

Przy okazji biegania dzisiaj po sieci, natrafiłem na bluźniernik by Shakespear. Znaczy nie wiem czy nazwać to bluźniernikiem, przeklętnikiem czy w jakiś inny sposób. W każdym razie chodzi o obelgi i ich wersje.
A zważywszy że William dobrze się czuł w 7thowych klimatach, a i Witsa miał nad wyraz wyciągniętego, to warto sobie tam popatrzeć, gdyż niektóre ze zwrotów zaiste majstersztykami są.

Co więcej - na stronie znajduje się też generator, za pomocą którego można tworzyć wielce intrygujące obelgi. I tak się zacząłem zastanawiać, czy by nie dało się w naszym rodzimym pięknym, niegęsim języku stworzyć czegoś podobnego.
Co prawda brakuje mi koncepcji na drugą kolumnę i jak ją w polskim tłumaczyć, ale może wymyślimy sobie coś podobnego i równie ciekawego?

Zapraszam do lektury, pomyślunku i nadsyłania propozycji które przyjdą wam do głowy, niezależnie od kolumny w której miałoby to zostać umieszczone.

Stronę znajdziecie tutaj.
Ponadto generator.

4 komentarze:

  1. GENIALNE! :D Pomysłów mam sporo, ale na granicy dobrego smaku, więc nie będę ich tu przytaczał ;) Tak czy siak, taki generator obelg to świetna sprawa i z chęcią zobaczyłbym coś takiego po polsku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wczoraj dotarłem do Twojego Bloga - świetne teksty, i wizja systemu bardzo podobna do mojej.
    Jeśli będziesz kiedyś szukał graczy, to masz jednego chętnego ;)

    Co do generatora obelg, to w naszym języku mogłoby to wyjść trochę gorzej - polski jest troch bardziej skomplikowany niż angielski i dosyć trudno jest wymyślić sensownie brzmiące człony obelg, które pasowałyby do innych.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się, że z polskim językiem trzeba by było trochę popracować, no ale nie przesadzajmy - Polska język, giętka język ;)

    Jeśli bym szukał graczy to będę dawał znaki, chociaż w chwili obecnej mam dwie obfite drużyny i chwilową (częściową) pauzę w prowadzeniu - tak aby samemu w coś pograć. Zresztą widać po ilości postów, że 7th nie zaprząta mej głowy aż tak bardzo.
    Spieszę jednak zapewnić, że nowe notki pełzają mi po głowie i lada chwila coś nowego skrobnę. Choćby jakieś scenki z sesji.

    OdpowiedzUsuń